Depresja i samotność
Istnieją ludzie, którzy zapadają na depresję, bo czują się samotni. Tęsknią za kontaktem z innymi ludźmi, za bliższym związkiem z drugim człowiekiem i załamują się, gdy tego nie znajdują.
Cierpiący na depresję:
Utknąłem, nie wiem co dalej, nie potrafię dać nic z siebie, czuję się skazany na siebie samego, odcięty od barwnego życia, które toczy się poza mną. Jestem jak Hiob: „Bracia ode mnie uciekli, znajomi stronią ode mnie, najbliżsi zawiedli i domownicy, zapomnieli mnie goście mego domu. Dla moich służebnic jam obcy, stałem się w ich oczach nieznany” (Hi 19,13–15).
Istnieją ludzie, którzy zapadają na depresję, bo czują się samotni. Tęsknią za kontaktem z innymi ludźmi, za bliższym związkiem z drugim człowiekiem i załamują się, gdy tego nie znajdują.
Cierpiący na depresję:
Utknąłem, nie wiem co dalej, nie potrafię dać nic z siebie, czuję się skazany na siebie samego, odcięty od barwnego życia, które toczy się poza mną. Jestem jak Hiob: „Bracia ode mnie uciekli, znajomi stronią ode mnie, najbliżsi zawiedli i domownicy, zapomnieli mnie goście mego domu. Dla moich służebnic jam obcy, stałem się w ich oczach nieznany” (Hi 19,13–15).