"Znowu czuję te nagromadzone emocje. Czuję, jakbym miała wybuchnąć. Chcę rozwalić wszystko a zarazem czuję tak wielką niemoc. Bo tak naprawdę nie mogę przecież rozbić szyby, rzucić kwiatkiem w ścianę. Hm... nawet gdybym mogła już nie potrafię. Walnięcie pięścią w ścianę jest zbyt trudne, niewykonalne. Nie powiem dlaczego bo sama nie wiem
Płaczę, ciągnę się za wypadające coraz bardziej włosy, wbijam paznokcie w skórę, uderzam głową w stół. Użalam się nad sobą i myślę nad tym, jak długo będę tak żyć.
- that's the only way -
Mamo, proszę nie płacz. Tak bardzo cię kocham, nie chcę żebyś już kiedykolwiek płakała. Dla ciebie zarezerwowane jest szczęście, z pewnością lepsza córka i zawsze uśmiech na twarzy. Jeśli tylko chcesz - odejdę, bo wiem, że jestem źródłem twojego smutku. Wiem, że tak będzie ci lepiej...
Innym też bo zdałam sobie sprawę, że dla nikogo nie jestem ważną osobą. Może ktoś mnie lubi, ale smutek szybko mu przejdzie. Zawsze szybko przechodzi po takich jak ja. W żadnym oku nie pojawi się łza, bo i po co się martwić. Ja zgasnę na zawsze i na zawsze zostanę zapomniana. Tak będzie lepiej.
Płaczę, ciągnę się za wypadające coraz bardziej włosy, wbijam paznokcie w skórę, uderzam głową w stół. Użalam się nad sobą i myślę nad tym, jak długo będę tak żyć.
- that's the only way -
Mamo, proszę nie płacz. Tak bardzo cię kocham, nie chcę żebyś już kiedykolwiek płakała. Dla ciebie zarezerwowane jest szczęście, z pewnością lepsza córka i zawsze uśmiech na twarzy. Jeśli tylko chcesz - odejdę, bo wiem, że jestem źródłem twojego smutku. Wiem, że tak będzie ci lepiej...
Innym też bo zdałam sobie sprawę, że dla nikogo nie jestem ważną osobą. Może ktoś mnie lubi, ale smutek szybko mu przejdzie. Zawsze szybko przechodzi po takich jak ja. W żadnym oku nie pojawi się łza, bo i po co się martwić. Ja zgasnę na zawsze i na zawsze zostanę zapomniana. Tak będzie lepiej.